Krzesła dla zwykłego laika kojarzą się następująco - cztery nogi i oparcie. A! i najlepiej żeby były drewniane i tanie :) rozumiem, że wchodząc do naszej jadalni nie musimy codziennie doznawać wielkich doznań estetycznych, ALE JAK NIE KOCHAĆ KRZESEŁ! Siedzimy na nich, spędzamy dużo czasu (zazwyczaj w gronie rodziny i przyjaciół). Powinniśmy je docenić. Dla mnie kącik jadalniany tudzież jadania jest jednym z ważniejszych pomieszczeń w domu. Uwielbiam gdy minimalizm jest przełamany ciekawą formą krzesła, więc znowu zanudzę Was moimi najukochańszymi krzesłami. Oto moje propozycje:
via